Licheński horror z happy end !!!
Bardzo ważne zwycięstwo po dramatycznym spotkaniu!
Do Lichenia jechaliśmy mocno zmotywowani z jednym zamiarem, przywieźć do domu trzy punkty. I po bardzo emocjonującym meczu ten plan udało się nam zrealizować.
Mocny początek Naszych Piłkarzy i już w 4' wychodzimy na prowadzenie. W polu karnym faulowany jest Mikołaj Makarowicz. Na jedenastym metrze piłkę ustawia Maciej Graliński i pewnym strzałem zdobywa swoją pierwszą bramkę. Dziesięć minut później po błędzie Licheńskich obrońców ponownie Macia wpisuję się na listę strzelców.
Pod koniec pierwszej połowy gospodarze z rzutu karnego zdobywają kontaktową bramkę i do przerwy prowadzimy 2:1.
Drugą połowę lepiej zaczynają zawodnicy Strażaka i szybko zdobywają bramkę wyrównującą. 2:2
Nasi Piłkarze mocno ruszają do przodu i na efekty nie musimy długo czekać. Najpierw po szybkiej akcji prawym skrzydłem i dobrym dośrodkowaniu bramkę zdobywa Marcin Zawadzki, chwilę później znakomitym strzałem z dystansu popisuję się Mateusz Śliwka i jest 4:2.
Idziemy za ciosem i w 68' hat-tricka kompletuję Maciej Graliński.
Prowadzimy 5:2 i wydaję się, że jest już po meczu. Nic bardziej mylnego. Gospodarze rzucają się do odrabiania strat i szybko zdobywają kontaktowego gola ponownie z rzutu karnego.
W 80' po szybkiej akcji skrzydłem kolejna bramka dla Lichenia i prowadzimy już tylko 5:4.
Napór gospodarzy trwa i w kolejnych minutach najpierw Nasz Zespół ratuję słupek, a chwilę później poprzeczka...
Znakomity mecz w bramce rozgrywał również Krzysztof Załęski, który zaliczył kilka świetnych interwencji.
Udaję nam się ten wynik dowieźć do końca i po ostatnim gwizdku mogliśmy świętować zwycięstwo!
To był prawdziwy horror z happy endem. Najważniejsze, że z Lichenia przywieźliśmy bardzo ważne trzy punkty. Brawa dla całej drużyny!
A już w następnej kolejce wracamy w końcu na własny obiekt. Do Dobrowa przyjedzie GKS Sompolno. Czeka nas kolejne ciężkie spotkanie, na które już dzisiaj zapraszamy Wszystkich Naszych Sympatyków.